E3 – czekając na kolejne niezwykłe opowieści

Gry od zawsze były niczym kraina nieograniczonych możliwości. Gdzie indziej szukać tak łatwo dostępnych szans na zostanie rycerzem, kierowcą wyścigowym, gangsterem, przywódcą imperium, awanturnikiem czy sportowcem? Każdy kolejny ukazujący się na rynku tytuł, niezależnie od platformy, to zaproszenie w nową przygodę. Jak różne potrafią one być, pokazują najlepiej takie wydarzenia jak targi E3.

Targi E3 od wielu lat pełnią istotną rolę w kalendarzu każdego gracza. Próżno szukać wielu innych wydarzeń o podobnym charakterze, które obfitują w tyle zapowiedzi i aktualizacji od producentów oraz wydawców. W odstępie kilku dni otrzymujemy mnóstwo informacji i rozpalających wyobraźnię zaproszeń, z których będziemy mogli skorzystać w ciągu następnych tygodni, miesięcy czy lat.

Opowieści z E3

Ogromną frajdę sprawia mi śledzenie historii opowiadanych przez gry. Nie w każdej znajdziemy fabułę, wielostronicowe scenariusze i rozbudowane dialogi pomiędzy barwnymi postaciami. Bez wątpienia jednak, niezależnie od gatunku, w każdej możemy pisać własną historię. Opowiadania z gier powstają naturalnie, spajając nasze własne przeżycia i wspomnienia z tym, co chcieli pokazać i przekazać twórcy.

Oglądając tegoroczne targi E3 2021, patrzyłem na kolejne zapowiedzi przez ten właśnie pryzmat. Jakie przygody nas czekają? Gdzie zabiorą nas tym razem kreatywne umysły twórców z różnych części świata? Już teraz wiem, że z pewnością nie będziemy mogli się nudzić i narzekać na brak wyboru.

Stalker i meksykańska Forza Horizon

Spójrzcie na ten wprost wylewający się z ekranu klimat drugiego STALKERA. Wydaje się nie do podrobienia i trailer z E3 2021 tylko umacnia to wrażenie. Już w pierwszej części mieliśmy sporo do odkrycia, a tutaj tajemnic i okazji, by przeżyć sytuacje, o których będzie można później opowiedzieć znajomym, możemy otrzymać tylko więcej. A Atomic Heart? Ależ piękna to będzie alternatywa dla bardziej mrocznego i bliższego Blade Runnerowi uniwersum z Cyberpunka 2077. Nieczęsto wszak mamy okazję zwiedzać retrofuturystyczny Związek Radziecki, prawda?

Wolicie coś lżejszego? W zupełnie inną grową przygodę zabierze nas Forza Horizon 5, zapraszając do kolorowego, skąpanego w słońcu Meksyku. Gry wyścigowe próbowały już, z różnym skutkiem, wtłaczać fabułę w ramy gatunku. Nawet jednak jeśli autorzy z takiej opcji w tym przypadku zrezygnują, to szeroka gama możliwości zaprasza wręcz, by użyć wyobraźni i zacząć pisać własny pamiętnik z kilkusetkilometrowych eskapad po Ameryce Środkowej.

Ogrom wyboru – od Death’s Door po Elden Ring

Tak to właśnie wygląda – wybór lepszy niż w katalogu biura turystycznego. E3 tylko utwierdza w przekonaniu, że dzisiaj jako gracze mamy ogromne możliwości wyboru. Setki tytułów są na wyciągnięcie ręki, a nowe lądują na rynku każdego tygodnia. Już niedługo poznamy bliżej magiczne Replaced. Pojawi się Breath of the Wild 2, a więc kolejny kolos o niepodrabialnej atmosferze przygody. Dostaniemy Death’s Door, czyli mistyczną opowieść, której unikalność kusi i zachwyca od pierwszych ujęć. Premierę mieć będzie Elden Ring, a więc wręcz idealny materiał pod pamiętnik cierpiącego katusze śmiałka, który próbuje pokonać kolejne arcytrudne przeciwności. Wybierać będziemy z napędzanych milionowymi budżetami molochów AAA czy intrygujących indyków-doświadczeń na kilkadziesiąt minut.

Pamiętnik gracza

Niezależnie od rozmiarów projektu, reprezentowanego gatunku, liczby zaangażowanych w tworzenie osób – każda gra to szansa, by zapisać kolejne strony w swoim pamiętniku gracza. Wielu z nas zrobi to w głowie, zbierając po prostu nowe wrażenia. Inni podzielą się nimi na forach, podczas streamów czy na autorskich blogach. Niektórzy być może nawet przekują je na coś więcej? Może podcast ze znajomymi lub audiobook z gry? Ogranicza nas tylko wyobraźnia.

A Ty na jaką przygodę najmocniej się szykujesz? Co zachwyciło Cię podczas E3 2021?